Oś czasu

WDŚ

2022

01.09.2022 r. – Pucharowa potyczka … Górnik gra dalej!

W pierwszej rundzie Fortuna Pucharu Polski, los skojarzył ze sobą odwiecznych rywali Ruch Chorzów i Górnik Zabrze. Po 6 latach kibice na Śląsku ponownie mogli emocjonować się Wielkimi Derbami Śląska. Górnik przyjechał na Cichą jako faworyt, i nie zawiódł. Mecz zakończył się zwycięstwem „Trójkolorowych”. Przepiękną bramkę na wagę zwycięstwa i awansu zdobył w 43. minucie Rafał Janicki.

2016

21.02.2016 r. – Inauguracja Areny z porażką w tle

Na ten mecz kibice Górnika czekali z niecierpliwością. Premiera Areny Zabrze im. Ernesta Pohla po zakończeniu I etapu budowy przypadła na Wielkie Derby Śląska. Bilety na ten mecz rozeszły się, niczym świeże bułeczki. Była wspaniała – godna wielkiego otwarcia – oprawa, znakomici goście, wydarzenia towarzyszące, darmowe derbowe szale, fantastyczna atmosfera stworzona przez komplet 24 563 kibiców. Niestety w ślad za oprawą wydarzenia nie poszedł wynik. Zabrzanie przegrali 0:2.  

2015

06.04.2015 r. – Świąteczne emocje … do samego końca

Mecz rozgrywany w świąteczny poniedziałek trzymał kibiców w nerwach i niepewności od pierwszego do ostatniego gwizdka. Goście dwukrotnie wychodzili na prowadzenie za sprawę Piotra Kuświka. Dla „Trójkoolorowych” bramki zdobywli Błażej Augustyn i Roman Gergel. Ten drugi w 82. minucie po świetnym podaniu młodego Rafała Kurzawy. Ruch kończył w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Michała Helika w 90. minucie meczu.

2014

04.10.2014 r. – Ostatnia ligowa wygrana przy Cichej

Radość „Trójkolorowych” była wielka, bowiem za sprawą Wojciecha Łuczaka i Łukasza Madeja zabrzanie pokonali derbowych rywali. Jak się okazało, to do dnia dzisiejszego ostatnia wygrana Górnika przy Cichej. Z ciekawostek warto dodać, że po zwycięstwie z Niebieskimi Górnik przekroczył granicę 2100 punktów w historii występów w ekstraklasie oraz zdobył 800 punkt w historii meczów wyjazdowych.

04.05.2014 r. – Gole zabrzańskich stranieri zadecydowały o wygranej

Górnicy doskonale weszli w spotkanie. Już w 12. minucie „Trójkolorowi” prowadzili 2:0 po bramkach Nakoulmy i Gwaze. W 76. minucie meczu Pāvels Šteinbors obronił rzut karny wykonywany przez Filipa Starzyńskiego. Warto dodać, że przy trafieniu popularnego „Prezesa” asystował Paweł Olkowski.

2013

28.04.2013 r. – Wielka radość Irka Jelenia

Pewne zwycięstwo Górnika oglądało 3000 kibiców, co oczywiście miało związek z budową nowej Areny Zabrze … A szkoda, bo było to dobre widowisko zakończone happy endem. W rolach głównych wystąpili Bartosz Kopacz oraz Ireneusz Jeleń. Bartosz – wówczas 21 – latek – był świeżo po powrocie z wypożyczenia w Zawiszy Bydgoszcz. Z kolei dla Ireneusza Jelenia był to drugi, a zarazem ostatni gol zdobyty w barwach Klubu, któremu od dzieciństwa kibicował.  

2010

29.08.2010 – Piękny gol Magiery

Powrót Wielkich Derbów Śląska po rocznej przerwie spowodowanej pierwszoligową banicją Górnika. Spotkanie nie zachwyciło. Obie drużyny grały dość ostrożnie. Sytuacji podbramkowych nie było zbyt wiele, a najlepszej z nich nie wykorzystał Piotr Gierczak. W 82 minucie padło jednak rozstrzygnięcie. Sędzia odgwizdał faul w okolicach 20 metra pod bramką Ruchu. Chorzowianie ostro protestowali, a górnicy zaczęli celebrowanie wykonania rzutu wolnego. Adam Banaś coś tłumaczył kolegom, ustawiał Gierczaka, wziął rozbieg, ale wykonawcą stałego fragmentu gry był Mariusz Magiera, który lewą nogą praktycznie z miejsca tak przymierzył, że Pilarz nie miał szans na skuteczną interwencję. – Chcieliśmy namieszać bramkarzowi, dlatego tak długo ustawialiśmy się..szczegóły

2009

28.02.2009 r. – Śląski po raz ostatni

Ostatni do tej pory mecz derbowy Górnika z Ruchem rozegrany na Stadionie Śląskim. W obecności 42000 Ruch jest gospodarzem, jednak Górnik wygrywa 1:0. Bramkę w 47 min strzelił z rzutu wolnego debiutujący w zabrzańskiej jedenastce Adam Banaś. Mimo tej prestiżowej wygranej Górnik spadnie wiosną 2009 roku z ligi. Więcej na WikiGornik Foto: Album „Górnik Zabrze – Dzieje Legendy”  

2008

02.03.2008 r. – Powrót na Stadion Śląski

Wielkie Derby Śląska na Stadionie Śląskim. Po latach ligowa piłka wróciła na ten obiekt, a mecz obejrzał komplet, ponad 45000 widzów. Po świetnym meczu Górnik przegrał 2:3. Mecz z trybun obejrzeli między innymi Gerard Cieślik i Włodzimierz Lubański, oraz blisko 20000 fanów Górnika.

2000

29.07.2000 r. – Kaondera uczcił urodziny

Derby z Ruchem rozpoczynają sezon na Roosevelta. To druga kolejka, jednak pierwszy mecz Górnika na własnym boisku. Przed meczem odbywa się prezentacja drużyny, którą prowadzi prezes Stanisław Płoskoń. W 30 min. trafia Szemoński, który właśnie wrócił do Zabrza. Górnik gra świetny mecz i wygrywa aż 4:1. Dwa gole z rzutów karnych zdobywa Adam Kompała, gola strzela też Shingi Kaondera, w dodatku w dniu swoich 18. urodzin. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Kleszcz [w:] „Sport” nr 165 z dnia 31.07.2000

1997

15.10. 1997 r. – Górnik z Probierzem, Ruch z Włodarczykiem

Ruch – Górnik i pierwsza wizyta Michała Probierza na Cichej w barwach klubu z Zabrza. Mecz kończy się wynikiem bezbramkowym. „Sport”: „W 89 i 90 minucie spotkania Marcin Kuźba dwukrotnie po zagraniach Grzegorza Bonka był praktycznie sam na sam z Dreszerem. Szczególnie druga sytuacja śniła mu się zapewne jeszcze długo po nocach. Przebiegł bowiem z piłką blisko połowę boiska praktycznie przez nikogo nieatakowany i z linii pola karnego trafił w Dreszera. Po meczu zabrzanie czuli niedosyt, ponieważ zdobycie trzech punktów było realne”. Więcej na WikiGórnik

1996

30.11.1996 r. – Zadecydowała determinacja

Derby z Ruchem na koniec grania w 1996 roku. Górnik wychodzi na boisko bez sześciu podstawowych graczy i wygrywa mecz o życie 1:0 – oba zespoły były niemal na dnie ligowej tabeli. Gola strzela Tomasz Hajto. Mimo problemów kadrowych trener Górnika, Piotr Kocąb był przed meczem optymistą: – Z kim mamy wygrywać, jeśli nie z Ruchem na własnym terenie, który ma podobne problemy, jak my. Nie myślę tu oczywiście o problemach z kontuzjami, bowiem pod tym względem nikt nas chyba nie „przewyższa” w lidze. Trudno. Będziemy grać z tymi zawodnikami, których mamy do dyspozycji. Liczę, że dadzą z siebie wszystko i..szczegóły

27.07. 1996 r. – Szemoński x 2. Debiut Lekkiego

27.07. 1996 r. – Szemoński x 2. Debiut Lekkiego

Początek sezonu, Górnik grana Cichej z Ruchem. Swój wielki dzień ma wychowanek zabrzan, wtedy 20-letni Marek Szemoński. Strzela gola na 1:0 w 13 min. Ruch wyrównuje trzy minuty przed końcem, jednak w 89 min Szemoński drugi raz znajduje sposób na pokonanie Ryszarda Kołodziejczyka. Asystę przy tym golu zalicza inny wychowanek Górnika, 19-letni Grzegorz Bonk. Po meczu dochodzi do przepychanki między Mariuszem Śrutwą i Andrzejem Orzeszkiem, ciąg dalszy boiskowych porachunków. W Górniku debiutuje Grzegorz Lekki, wtedy 22-letni obrońca, który w barwach Górnika zagra w sumie aż 206 meczów (181 e ekstraklasie). Więcej na WikiGórnik Foto: Album „Górnik Zabrze – Dzieje Legendy”..szczegóły

1995
08.04. 1995 r. – Problemy sędziego

08.04. 1995 r. – Problemy sędziego

Derby z Ruchem kończą się remisem 1:1. Po meczu nikt nie mówi jednak o spotkaniu, wszyscy o wydarzeniu z 12 minuty, kiedy sędzia główny Marian Dusza pada na murawę i błyskawicznie zostaje odwieziony do Szpitala Miejskiego nr 1 w Zabrzu na oddział wewnętrzny. Diagnoza? Stan przedzawałowy. Po kilkunastu minutach przerwy gra zostaje wznowiona, a obowiązki sędziego głównego przejmuje liniowy Jan Złotek. Dodajmy, że bramkę dla Górnika zdobył Piotr Brzoza. Więcej na WikiGórnik

1994

09.09. 1994 r. – Tym razem na remis

1:1 w derbach z Ruchem na Cichej. W 23 min swoją pierwszą bramkę w barwach Górnika strzela 20-letni napastnik z Zamościa Mariusz Nosal. Na trenerskiej ławce zabrzan duet, który jeszcze pięć miesięcy wcześniej pracował w Chorzowie. Edward Lorens – pierwszy trener, i Waldemar Fornalik, jego asystent

1991
03.11.1991 r. – Cyroń pod obserwacją zalicza dublet

03.11.1991 r. – Cyroń pod obserwacją zalicza dublet

Nieprawdopodobne derby z Ruchem na Roosevelta. W składach obu drużyn, głównie w drużynie gości, gra jeszcze wielu piłkarzy pamiętających mistrzowskie tytuły. Ruch do przerwy prowadzi 2:0. Po przerwie? „Sport”: „ To był wspaniały mecz, na który patrzyło się z prawdziwą przyjemnością. Obie drużyny nastawiły się na otwartą grę i raz po raz pod bramkami dochodziło do gorących spięć, a na bohatera tego widowiska urósł Ryszard Cyroń. Po kontuzji i rehabilitacji w dodatku grając na plecach z „plastrem” i ze wzrokiem Gerda Yolkera Schocka, trenera HSV, który przyjechał specjalnie z Hamburga żeby obserwować polskiego napastnika – pokazał co potrafi”. Faktycznie, trener..szczegóły

1990
03.03.1990 r. – Trzy bramki w sześć minut

03.03.1990 r. – Trzy bramki w sześć minut

Niecodzienny ligowy mecz z Ruchem na Roosevelta. Grały dwie drużyny, które w poprzednich latach zdobywały mistrzostwo Polski. W kraju zaszły jednak duże zmiany i – jak pisała prasa – „Mimo, że w Górniku bieda „piszczała” do tego stopnia, że nawet nie było komu namalować linii na boisku, Ruch został rozłożony na obie łopatki. I to w ciągu zaledwie pięciu minut:. Do 59 minuty było 0:0, wtedy nad Zabrzem przeszła potężna śnieżyca. Mecz przerwano na 11 minut. Chorzowianie ten czas zmarnowali, a Górnik cały czas był w ruchu. Po wznowieniu gry zabrzanie strzelili w ciągu sześciu minut trzy gole (Lissek, Cygan..szczegóły

1989
30.07.1989 r. – Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce

30.07.1989 r. – Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce

Pierwsze w historii derby z Ruchem po zmianach ustrojowych z czerwca 1989 roku i jedyne rozegrane we… Wrocławiu. Stadion Ruchu jest zamknięty za burdy kibiców. Na boisko wychodzą dwaj ostatni mistrzowie Polski. Wygrywa  2:0, ale też Górnik latem przechodzi rewolucję. Tego dnia w zespole debiutują Ryszard Kraus, Zenon Lissek, Bogusław Cygan i Mirosław Staniek. Z kolei na trenerską ławkę wraca po pięciu latach Zdzisław Podedworny. Więcej na WikiGórnik

07.06.1989 r. – Po raz ostatni o mistrzowską stawkę

07.06.1989 r. – Po raz ostatni o mistrzowską stawkę

Ostatnie do dnia dzisiejszego derby Górnika z Ruchem, które decydują o mistrzostwie Polski dla jednego z dwóch wielkich rywali. Na Roosevelta 30000 ludzi ogląda mecz na szczycie, goście  chcieli nawet grać na Stadionie Śląskim. Ruch prowadzi po bramce Gęsiora, ale w 25 min wyrównuje Ryszard Cyroń. W 56 min Krzysztof Warzycha podwyższa na 2:1 dla „Niebieskich”. Komornicki trafia piłką w poprzeczkę, a cztery minuty przed końcem po faulu Waldemara Fornalika sędzia dyktuje rzut karny dla zabrzan. Strzał zwykle bezbłędnego Cyronia broni bramkarz z Chorzowa. Ciekawostki: Spotkanie ligowe z Ruchem nr 64. Mecz oceniony na 4 gwiazdki w dzienniku Sport. Noty piłkarzy..szczegóły

1986
02.08. 1986 r. – Dodatkowy punkt był blisko

02.08. 1986 r. – Dodatkowy punkt był blisko

Mistrz Polski gości Ruch w 1. kolejce sezonu. Na trybunach 25000, a na trenerskiej ławce po raz pierwszy Lesław Ćmikiewicz. Górnik gra świetny mecz, w 86 minucie prowadzi 3:0 (Cyroń, Piotrowicz, Majka). Jednak kibice wychodzą ze stadionu lekko rozczarowani. W 90 min bramkę na 3:1 strzela Krzysztof Warzycha, a była to pierwsza kolejka, kiedy za wygraną trzema golami przyznawano dodatkowy punkt, przy okazji zabierając go rywalowi. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 148 z dnia 4.08.1986

02.04. 1986 r. – Jubileuszowe Derby uczczone wysoką wygraną

02.04. 1986 r. – Jubileuszowe Derby uczczone wysoką wygraną

60. ligowy mecz Górnika z Ruchem i 28.000 ludzi na Roosevelta. Zabrzanie po koncertowej grze wygrywają 4:0 (Zgutczyński – 2, Komornicki i Pałasz). Strzelec dwóch goli gra koncertowo, jednak dostaje żółtą kartkę za starcie z Waldemarem Fornalikiem na… tartanie okalającym boisko.

1984

10.03.1984 r. – Rewanż za ligę

Zespół trenera Huberta Kostki bierze rewanż za porażkę w Pucharze Polski. Na inaugurację ligowych zmagań Górnik jedzie do Chorzowa i wygrywa 2:1 (Brzeziński, Pałasz). W obu meczach bramki „Niebieskich” strzeże młody chłopak z Górnik, Józef Wandzik, który wkrótce w atmosferze skandalu i zawieszenia na wiele lat trafi do Zabrza.

1983
23.04. 1983 r. – Debiut Cebrata

23.04. 1983 r. – Debiut Cebrata

Ważne derby z Ruchem. Zabrzanie po powrocie z Ameryki Południowej przegrywają pięć kolejnych meczów (między innymi 0:6 z Legią). Mimo dobrej gry w rundzie jesiennej drużynie zaczyna zagrażać widmo degradacji. Ruch tymczasem jest liderem i zdecydowanym faworytem. 30.000 ludzi ogląda mecz zakończony remisem 1:1, co jest sukcesem Górnika. Bramkę na wagę punktu strzela w 67 min Leszek Brzeziński. W bramce zabrzan debiutuje sprowadzony w trybie pilnym z Tychów 28-letni Eugeniusz Cebrat, który na kilka lat „rozwiąże” problem bramki Górnika. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 81 z dnia 25.04.1983

1982
07.03.1982 r. – Dublet Pałasza

07.03.1982 r. – Dublet Pałasza

Katowicki Sport: „Na inaugurację wiosny, oczywiście derby. Dekoracja jak za dawnych lat: uroczysta oprawa, koncert górniczej orkiestry, świetnie przygotowana do gry murawa. No i mimo znacznie podwyższonych cen biletów, prawie komplet widzów. Zanim arbiter dał znak rozpoczęcia wielkich derbów, minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w tygodniu poprzedzającym mecz, byłego wiceprezesa zabrzańskiego klubu, wieloletniego kierownika sekcji, zasłużonego działacza, inż. Franciszka Gładycha. Potem głos zabrali piłkarze. Pierwsze 30 minut w ich wykonaniu można pominąć milczeniem. Wolne tempo, statyczna gra bez przyspieszeń, a ataki pozycyjne bez elementu zaskoczenia. Na dobrą sprawę mecz rozpoczął dopiero po pół godzinie Andrzej Pałasz, który sprytnie wykorzystał potknięcie..szczegóły

1979
15.09. 1979 r. – „Beniaminek” z Zabrza wygrywa na Cichej

15.09. 1979 r. – „Beniaminek” z Zabrza wygrywa na Cichej

Derby z Ruchem na Cichej, o tyle niecodzienne, że Ruch jest mistrzem Polski, a Górnik beniaminkiem. To jedyny taki mecz grany w historii. Lepszy jest Górnik, który wygrywa 3:1 (Wieczorek, Pałasz, Jarzina). Media krytykowały gospodarzy. W przypadku „Trójkolorowych” doceniono przede wszystkim solidność. ” Górnik nie zagrał niczego rewelacyjnego, był tylko bardzo solidny w organizacji gry i w realizacji zadań.” – podsumował Sport. Więcej na WikiGórnik Foto: Album „Górnik Zabrze – Dzieje Legendy” / Na zdjęciu widoczni: Krystian Walot, Jerzy Gorgoń (3), Waldemar Cimander oraz Bernard Jarzina    

1978
30.03.1978 r. – Derby inne niż poprzednie. Walka o utrzymanie

30.03.1978 r. – Derby inne niż poprzednie. Walka o utrzymanie

Derby z Ruchem w Zabrzu. O tyle inne od wcześniejszych, że obie drużyny są poważnie zagrożone spadkiem. Po wygranej 2:0 Górnik opuszcza na krótko ostatnie miejsce w tabeli na rzecz „Niebieskich”. To 26. kolejka. Ostatecznie jednak to zabrzanie pierwszy raz w historii spadają z ligi, a Ruch wygrywając cztery ostatnie mecze zapewnia sobie utrzymanie. W marcowe popołudnie 20000 ludzi ogląda gole Stanisława Gzila i Ireneusza Lazurowicza. Więcej na WikiGórnik Fot. Halina Pindór [w:] „Sport” nr 64 z dnia 31.03.1978

1976

25.08. 1976 r. – Udany debiut trenera Kostki

20000 ludzi na derbach z Ruchem ogląda pierwszy mecz Huberta Kostki w roli trenera Górnika rozgrywany w Zabrzu. Wybitny przed laty piłkarz ma debiut marzeń. Górnik pokonuje „Niebieskich” 3:0 (Deja, Bindek, Gzil). Pierwszy z nich strzela piękną bramkę z rzutu wolnego. Więcej na WikiGórnik

29.02.1976 – Bez historii na zmarzniętej murawie

Bezbramkowa inauguracja rundy wiosennej sezonu 1975/76. W rozegraniu dobrego meczu na pewno nie pomogła aura i boisko. „Jako, że nigdy wcześniej ekstraklasa tak wcześnie nie rozpoczynała rozgrywek, bo już 28. lutego, w Polsce panowała jeszcze zimowa pogoda. Wydział Ligi i Gier PZPN zwrócił się z apelem do wszystkich klubów o podjęcie odpowiednich przygotowań, mobilizację sił i środków, aby w dniu meczu boiska nadawały się do gry, a widzom zorganizowano bufety, i zapewniono gorące napoje. O wszystko to zatroszczono się oczywiście w Zabrzu. Miały być emocje i pasjonujące widowisko. Niestety, nie było ani bramek, ani wielkiego poziomu. Trudno było się jednak..szczegóły

1974
22.09. 1974 r. – Uraz Wrażego puntem zwrotnym

22.09. 1974 r. – Uraz Wrażego puntem zwrotnym

1:1 w derbach z Ruchem na Roosevelta. Szarmach trafia na 1:0 już w 4 min, czym sprawia radość 20000 widzów. W 56 min boisko z kontuzją opuszcza kapitan zabrzan Jan Wraży. Od tego momentu zaczyna przeważać Ruch. Goście wyrównują w 78 min, zabrzanie długo protestują, uważając, że Bula jest na spalonym, dwaj gracze gospodarzy oglądają żółte kartki. Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 192 z dnia 24.09.1974

1973

29.09. 1973 r. – Bomba Gorgonia i ostatni mecz Kostki

Kolejne doskonałe derby z Ruchem na Roosevelta. 35.000 widzów już do 8 minuty ogląda trzy gole! Trafia Bula dla Ruchu, ale w 6 min wyrównuje Banaś. Po 100 sekundach cudowną bramkę z rzutu wolnego strzela Jerzy Gorgoń. Ruch jest w lidze niepokonany, w 41 min wyrównuje Maszczyk po błędzie Huberta Kostki. W przerwie trener Teodor Wieczorek zostawia Kostkę na ławce, a wprowadza do gry Jana Gomolę. W drugiej odsłonie bramki już nie padają. To ostatni 222 ligowy, a 297 we wszystkich rozgrywkach mecz Kostki w Górniku. Po jego zakończeniu podejmuje decyzję o zakończeniu wybitnej kariery. Więcej na WikiGórnik Foto: Pojedynek..szczegóły

1972

16.06. 1972 r. – Odroczona koronacja

35000 widzów na Roosevelta na derbach z Ruchem. Do tego orkiestra, bowiem wygrana sprawia, że zabrzanie zdobywają 10. mistrzostwo Polski. Nic z tego. Faworyt tylko remisuje 1:1 (Wilim), więc koronacja zostaje odroczona na ostatni mecz sezonu. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 96 z dnia 19.06.1972

01.04.1972 r. – Pucharowe straty odrobione z nawiązką

Rewanżowe starcie Górnika z Ruchem w półfinale Pucharu Polski. W Chorzowie Ruch wygrał 3:1, więc Górnik potrzebuje do awansu dwóch goli. Do 77 minuty jest tylko 1:0 po strzale Erwina Wilczka. Ten doskonały pomocnik trafia do siatki w 11 minucie. Przez kolejną godzinę Górnik dominuje na boisku, jednak kolejne gole nie padają. Do czasu… Ostatecznie w ciągu czterech minut Piotra Czaję pokonują Lubański i Banaś. Ten doskonały mecz mecz ogląda na stadionie przy Roosevelta 35.000 widzów. „Sport”: „Jan Banaś i Włodzimierz Lubański marnowali dobre okazje. W ich poczynaniach widać było sporo nerwowości. Pragnęli szybko zdobyć upragnioną drugą bramkę. Wreszcie po..szczegóły

1971

23.10.1971 r. – Lubański x 4!

Wielkie Derby Śląska, które przeszły do historii polskiego futbolu. Ruch gra z Górnikiem na Cichej dla 40.000 widzów. W 77 min zabrzanie prowadzą 4:0, a wszystkie (!) gole strzela Włodzimierz Lubański. Dwa głową, trzy między 63 a 77 minutą. „Sport”: „Lubański pokazał całą gamę swych umiejętności. Był zawodnikiem, który przerastał wszystkich o głowę, wykazał nieprzeciętny nerw do gry i doskonałą dyspozycję strzelecką. Sam zdobył cztery bramki i mógł zdobyć jeszcze jedną. Byłby to najpiękniejszy gol. Oto w 50. minucie przejął piłkę na własnej połowie boiska. Rozejrzał się, sprawdził jaki jest układ sił na murawie, nabrał szybkości niczym hokeista i ruszył..szczegóły

12.04.1971 r. – Gomola bohaterem karnych

12.04.1971 r. – Gomola bohaterem karnych

Rewanż z Ruchem w półfinale Pucharu Polski. Dwa dni wcześniej w Zabrzu jest 1:1, taki sam wynik widnieje też na tablicy po 90 minutach meczu w Chorzowie. Dla Górnika trafia Jerzy Gorgoń, Ruch wyrównuje trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Nie ma dogrywki. O awansie do finału decydują rzuty karne. Bohaterem wieczoru jest stojący w bramce Górnika Jan Gomola. Najpierw broni strzały Marxa i Nieroby, następnie pudłuje Jerzy Wyrobek. Górnik wygrywa 2:1, a kilka tygodni później sięgnie po Puchar Polski. Więcej na WikiGórnik Fot. Halina Pindór [w:] „Sport” nr 57 z dnia 13.04.1971

04.04.1971 r. – Wygraną podziękowali Florkowi

Stawką spotkania było umocnienie się Górnika na pozycji wicelidera, a przy sprzyjających okolicznościach zmniejszenie dystansu do prowadzącej Legii. Wspaniała atmosfera, i dobry poziom – oto czym emocjonowało się ponad 30 tysięcy widzów. Przed meczem entuzjaści futbolu pożegnali Stefana Florenskiego który postanowił definitywnie zakończyć karierę. Były kwiaty, upominki i serdeczne życzenia sukcesów w pracy trenerskiej. Na pochwały zdaniem ekspertów zasłużył przede wszystkim Jan Banaś: – „Imponował doskonałą kondycją, pracował na całej szerokości i długości boiska. Gdyby miał więcej szczęścia w strzałach, wydatnie wzbogaciłby soje konto strzeleckie.” – pisał katowicki Sport. Więcej na WikiGórnik Foto: Archiwum Górnika Zabrze

1970

16.08. 1970 r. – Bez Oślizły ani rusz…

Fantastyczne derby z Ruchem na stadionie Ruchu. Mecz – zdaniem pracy – ogląda 42000 widzów. Ruch wygrywa 3:2 (Banaś, Lubański), zabrzanie tracą jedną z najszybszych bramek w historii – mniej więcej w 20 sekundzie. Przy wyniku 2:0 gole strzelają zabrzanie, jednak ostatnie słowo należy do Ruchu. Prasa zachwyca się poziomem jednej i drugiej drużyny. Pięć gwiazdek katowickiego „Sportu” dla meczu, „piątka” dla Bronisława Buli, cztery czwórki dla chorzowian, trzy dla zabrzan. Może wynik byłby inny, gdyby nie brak na boisku kontuzjowanego Stanisława Oślizły. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 111 z dnia 17.08.1970 (na zdjęciu Jan Banaś..szczegóły

1968
18.08.1968 r. – Do Chorzowa wprost zza oceanu

18.08.1968 r. – Do Chorzowa wprost zza oceanu

Przedmeczowa zapowiedź katowickiego Sportu: „Jakby derbowych emocji było jeszcze mało, Ruch i Górnik spotkali się już w 2. kolejce nowego sezonu. Dla zabrzan, przebywających latem na tournée w Ameryce było to jednak dopiero pierwsze spotkanie. W Polsce pojawili się bowiem na dwa dni przed meczem i prosto z lotniska pojechali do ośrodka PTTK w Chorzowie na zgrupowanie przedmeczowe. Prezes klubu, mgr inż. Eryk Wyra zapewniał jednak, że chłopcy przyswoili sobie wiele południowoamerykańskich sztuczek i trików techników, wzbogacili repertuar podań nie osłabiając przy tym siły uderzeniowej napadu . Entuzjaści piłkarstwa w Polsce oczekiwali więc z niecierpliwością występu opromienionych sławą zwycięstw w..szczegóły

26.06.1968 r. – Puchar dla Zabrza. Rewanż za ligę

W zasadzie pusty Stadion Śląski (tylko 8000) ogląda finał Pucharu Polski. Po starciu Ruchu z Górnikiem w lidze, które dało „Niebieskim” mistrzostwo Polski, obie drużyny grają o puchar. Włodzimierz Lubański strzela trzy gole (3:0) i podopieczni trenera Kalocsay’a wracają do Zabrza z trofeum. Więcej na WikiGórnik

1967

12.11.1967 r. – Show Lubańskiego!

Co za mecz Lubańskiego! Górnik – Ruch w Zabrzu, na trybunach 30.000 widzów, a na boisku popis jednego aktora. 20-letni napastnik strzela wszystkie cztery gole dla zabrzan, Górnik wygrywa 4:1. Ruch do tego dnia jest niepokonanym liderem, jednak w Zabrzu nie ma wiele do powiedzenia. Co ciekawe, Lubański gra tego dnia setny mecz ligowy dla zabrzan. „Sport”: „Dopiero więc w 33 minucie, grający swój setny mecz w ekstraklasie Włodek, otworzył wynik meczu. Napastnik, po podaniu Alfreda Olka, oddał pozornie niegroźny strzał głową, ale Henryk Pietrek przez moment się zawahał i piłka zdążyła już go przelobować. Kiedy piłkarze Górnika udawali się..szczegóły

07.05. 1967 r. – Koncertowa gra Górnika

35000 ludzi na Roosevelta ogląda mecz derbowy z Ruchem. Górnik gra koncertowo, po 19 minutach prowadzi 3:0 (Lubański, Musiałek, Wilczek). Ostatecznie spotkanie kończy się wygraną 4:1. Po meczu katowicki Sport pisał: „Zwycięstwo przypadło górnikom zasłużenie. Wygrali niedzielne derby przede wszystkim dlatego, że potrafili wykorzystać słabość obrony Ruchu w początkowym okresie spotkania. Zabrzanie stanowili poza tym bardziej wyrównany zespół. Mieli też w swych szeregach wybitniejsze indywidualności. Najbardziej rzucającą się w oczy stanowił Lubański. Podobali się również Musiałek, Szołtysik, Oślizło i bardzo pracowity Wanat”. Więcej na WikiGórnik   Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 53 z dnia 8.05.1967

1966
21. 09. 1966 r. – Trener Kaloscay zadowolony

21. 09. 1966 r. – Trener Kaloscay zadowolony

40000 ludzi na Cichej świadkami wygranej Górnika z Ruchem 3:1 (Lubański – 2, Musiałek).  – To co pokazał Górnik w II połowie meczu było wreszcie futbolem, którego mistrz Polski nie musiałby się wstydzić na żadnym stadionie świata – mówi po spotkaniu trener Kalocsay. Więcej na WikiGórnik Foto: Archiwum Górnika Zabrze

1963
08.09.1963 r. – Dobra dyspozycja Pohla nie pomogła…Porażka na szczęście nie przeszkodziła

08.09.1963 r. – Dobra dyspozycja Pohla nie pomogła…Porażka na szczęście nie przeszkodziła

Górnik przystępował do meczu jako aktualny lider tabeli, Ruch z kolei plasował się dopiero na 12. miejscu. Zabrzanie znajdowali się w znakomitej formie, chorzowianie przegrywali mecz za meczem. Teoretycznie faworytem był jeden. Górnicy przestrzegali jednak przed nadmiernym optymizmem. Wiedzieli bowiem, że pewnego dnia niebiescy przebudzą się i zaczną szybko awansować . Po meczu dziennikarze znaleźli ciepłe słowa tylko dla Ernesta Pohla: – „W Górniku był natomiast tylko jeden zawodnik z prawdziwego zdarzenia – Ernest Pol. Przez większą część meczu występował on w roli rozgrywającego i z zadania wywiązał się doskonale. Pamiętał o skrzydłowych, wystawiał idealnie prostopadłe piłki Jerzemu Musiałkowi i..szczegóły

1962
8.07. 1962 r. – Trzy gole w trzysta sekund

8.07. 1962 r. – Trzy gole w trzysta sekund

Nieprawdopodobne derby z Ruchem w Pucharze Polski. Stawką meczu jest awans do półfinału. W 80 min Ruch prowadzi 2:0, wtedy głową kieruje piłkę do siatki Stanisław Oślizło. Dwie minuty później wynik podwyższa Edward Jankowski, a po kolejnych 60 sekundach Jerzy Musiałek trafia na 3:2. Trzy gole padają w ciągu 300 sekund! Do przełomowej minuty Ruch dominuje, Górnik sprawia wrażenie drużyny grającej bez wiary w sukces. Więcej na WikiGórnik Fot. CAF [w:] „Sport” nr 83 z dnia 13.07.1962

09.06. 1962 r. – Kolejna wygrana

09.06. 1962 r. – Kolejna wygrana

Prasa pisze o wspaniałych derbach Górnika z Ruchem. Zabrzan po raz drugi prowadzi trener Feliks Karolek, nieco zapomniany w galerii szkoleniowców drużyny. Urodził się w Duisburgu, grał w MSV, a w polskiej lidze prowadził tylko Unię Racibórz i Górnika. Wiosną Karolek przejął zabrzan po trenerze Dziwiszu i pojechał z Górnikiem na trzy mecze do Francji. Dziwisz został zwolniony – jak pisano – za nieprzestrzeganie dyscypliny w klubie. Wspomniany mecz zabrzanie wygrywają 3:1 (Lentner, Jankowski, Pohl). Więcej na WikiGórnik Foto: Zespół Górnika przed meczem z Ruchem / Album „Górnik Zabrze – Dzieje Legendy”

1961
Musiałek szarżuje bramkę Wyrobka. „Pingol” wyczuł jednak jego zamiary i ofiarnie odebrał mu piłkę. Wyrobka asekuruje Nieroba. Z tyłu Pol i Jankowski. (Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 72 z dnia 19.06.1961, s. 4)

15.06. 1961 r. – Mecz o wielką stawkę

Górnik wygrywa na Cichej 2:0 (Jankowski, Musiałek), ustalając wynik już do przerwy. Mecz ogląda 35000 widzów. Stawka spotkania jest  ogromna. Ruch musi wygrać, by być w pierwszej trójce na półmetku sezonu, co dałoby „Niebieskim” prawo gry w Pucharze Europy. Po wygranej Górnika jest to niemożliwe, więc w tych rozgrywkach debiutują zabrzanie. Dzięki temu we wrześniu tego samego roku na Stadion Śląski wyjdzie Tottenham. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 72 z dnia 19.06.1961

1960
Gra głową była specjalnością Stanisława Oślizły, co zaprezentował w meczu z Ruchem. (Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 131 z dnia 23.09.1960, s. 1)

17.09. 1960 r. – Ostre strzelanie po przerwie

Derby z Ruchem. Do 45 minuty nie pada żadna bramka, w drugiej połowie aż sześć! Górnik wygrywa 4:2 (Pohl -2, Olejnik, Wilczek), choć w pewnym momencie jest już 4:0. Zabrzanie strzelają wszystkie gole w rekordowo krótkim czasie, zaledwie 15 minut. Mimo to prasa pisze o… słabym meczu, a obu bramkarzom – Szołtyskowi i Wieczorkowi – przyznaje minimalne noty „1”. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 131 z dnia 23.09.1960

06.03.1960 r. – Pierwsze trofeum Stanisława Oślizły

Górnik wygrywa finał Zimowego Pucharu „Sportu”. W prestiżowym meczu granym w Zabrzu mistrzowie Polski gromią Ruch Chorzów 4:0 (Pohl (2), Jankowski i Kowal). To pierwsze trofeum, po które sięgnął z Górnikiem Stanisław Oślizło sprowadzony na początku roku z Górnika Radlin. Więcej na WikiGórnik

1959

25.10. 1959 r. – Ostatni mecz Kaczmarczyka

Końcówka sezonu, Górnik po dziewięciu wygranych meczach z rzędu gra z Ruchem na wyjeździe. Dobre derby kończą się remisem 2:2 (Wilczek, Pohl). W 74 minucie następuje zmiana w bramce. Za Joachima Szlosarka wchodzi Józef Kaczmarczyk. Nikt wtedy nie może przypuszczać, że jest to ostatni kwadrans tego bramkarza w Górniku i lidze. Kaczmarczyk wkrótce trafi do więzienia za „wrogą postawę wobec Polski Ludowej”. To jego 41 mecz w lidze, w Górniku gra od 1948 roku… Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 145 z dnia 26.10.1959

1958
16.04. 1958 r. – Emocje w „Zimowym Pucharze Sportu”

16.04. 1958 r. – Emocje w „Zimowym Pucharze Sportu”

Fantastyczny mecz zabrzan z Ruchem Chorzów o „Zimowy Puchar Sportu”. Mistrz Polski gromi rywala 5:2. Roman Lentner strzela trzy gole, Edward Jankowski dodaje dwa kolejne. Na ławkach trenerskich dwóch doskonałych Węgrów – Zoltan Opata i Janos Steiner. Ten drugi po sezonie trafi z Chorzowa do Zabrza. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport”nr 47 z dnia 18.04.1958  

1957

18.09. 1957 r. – Pierwsza wyjazdowa wygrana

Tylko 17000 widzów na Stadionie Śląskim ogląda pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Górnika z Ruchem. Podopieczni Zoltana Opaty łatwo ogrywają Ruch 3:0 (Szalecki, Lentner, Jankowski). To najmniejszy wymiar kary. Sytuacji jest sporo, Ginter Gawlik nie wykorzystuje rzutu karnego. Więcej na WikiGórnik

13.06. 1957 r. – Pojawia się nazwa

13.06. 1957 r. – Pojawia się nazwa

Druga w historii ligowa wizyta Ruchu na Roosevelta i druga wygrana Górnika. Prasa pierwszy raz używa stwierdzenia Wielkie Derby Śląska. Górnik – Ruch 2:1 (Gawlik, Lentner). Gawlik strzela gola z 30 metrów. Więcej na WikiGórnik

24.03.1957 r. – Pucharowe emocje. Rozstrzygnięcie po 142 minutach

24.03.1957 r. – Pucharowe emocje. Rozstrzygnięcie po 142 minutach

Niesamowity mecz w ćwierćfinale Pucharu Polski. Górnik gra z Ruchem w Zabrzu, a rozstrzygnięcie pada w… 144 minucie. Po 90 minutach jest 1:1, niczego nie zmienia pierwsza dogrywka. Nie było wtedy rzutów karnych, grano do strzelenia pierwszej bramki. W 134 minucie Ernest Pohl z rzutu karnego trafia piłką w poprzeczkę. W końcu w 142 minucie gola na wagę awansu strzela Edward Jankowski. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport nr 36 z 25.03.1957

1956

18.03.1956 r. – Ligowa premiera na plus!

Wyjątkowy dzień w historii zabrzańskiego futbolu. Przy komplecie blisko 30000 widzów Górnik rozgrywa pierwszy ligowy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej. Rywalem jest Ruch, wtedy potęga krajowej piłki, 8-krotny mistrz Polski. Górnik wygrywa 3:1 po dwóch golach Edwarda Jankowskiego (10 i 17) oraz Manfreda Fojcika. Skład z historycznego meczu: Kaczmarczyk – Zimmermann, Franosz, Hajduk, Nowara, Olejnik, Fojcik, Gawlik, Jankowski, Czech, Wiśniowski. Trener Augustyn Dziwisz. Więcej na WikiGórnik Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 23 z 19.03.1956,

1953

06.04.1953 r. – Pierwsze zwycięstwo Górnika

Trzeci mecz, ale pierwsza w historii wygrana z chorzowskim Ruchem. Drużyny wychodzą na boisko w Zabrzu, mecz ogląda 10.000 widzów. To sukces zabrzan, którzy grają w III lidze. Historyczną bramkę strzela urodzony w 1924 roku w Zabrzu Waldemar Jarczyk. Dochód z meczu przeciwko „Niebieskim” jest przeznaczony na budowę Stadionu Śląskiego. Więcej na WikiGórnik

1950
6.12.1950 r. – Pierwsze Derby

6.12.1950 r. – Pierwsze Derby

Pierwsze w historii derby z Ruchem Chorzów. Górnik gra w A-klasie, rywal jest wicemistrzem Polski. Mecz w Zabrzu ogląda 10.000 widzów, gospodarze przegrywają 2:4 (Szalecki, Czech).  Sędziuje awaryjnie Teodor Meiser, jeszcze kilka tygodni wcześniej… trener Górnika, a na ławce zabrzan kieruje zespołem legendarny chorzowianin Gerard Wodarz, dzięki któremu słynny Ruch zajechał do Zabrza. Wodarz tego dnia pierwszy raz prowadzi zabrzan. Trenerem Ruchu jest Ryszard Koncewicz. Czy ktoś z obecnych na trybunach mógł przewidzieć, że te derby staną się najważniejszymi na Śląsku? Więcej na WikiGórnik Foto: Górnik na początku lat pięćdziesiątych / Album „Górnik Zabrze – Dzieje Legendy”