02/09/2023

01.04.1972 r. – Pucharowe straty odrobione z nawiązką

Rewanżowe starcie Górnika z Ruchem w półfinale Pucharu Polski. W Chorzowie Ruch wygrał 3:1, więc Górnik potrzebuje do awansu dwóch goli. Do 77 minuty jest tylko 1:0 po strzale Erwina Wilczka. Ten doskonały pomocnik trafia do siatki w 11 minucie. Przez kolejną godzinę Górnik dominuje na boisku, jednak kolejne gole nie padają. Do czasu… Ostatecznie w ciągu czterech minut Piotra Czaję pokonują Lubański i Banaś. Ten doskonały mecz mecz ogląda na stadionie przy Roosevelta 35.000 widzów. „Sport”: „Jan Banaś i Włodzimierz Lubański marnowali dobre okazje. W ich poczynaniach widać było sporo nerwowości. Pragnęli szybko zdobyć upragnioną drugą bramkę. Wreszcie po rzucie wolnym Lubański otrzymał piłkę, znalazł lukę w wielkim tłoku podbramkowym i Czaja skapitulował. Stadion szalał z radości, zwolennicy niebieskich zamilkli zupełnie. Trzeci gol był konsekwencją drugiego, wspaniałe podanie piłki (Lubański) na wolne pole, szarża Banasia i wynik ustalony”.

Fot. Jerzy Bydliński [w:] „Sport” nr 54 z dnia 4.04.1972