04.04.1971 r. – Wygraną podziękowali Florkowi
Stawką spotkania było umocnienie się Górnika na pozycji wicelidera, a przy sprzyjających okolicznościach zmniejszenie dystansu do prowadzącej Legii. Wspaniała atmosfera, i dobry poziom – oto czym emocjonowało się ponad 30 tysięcy widzów. Przed meczem entuzjaści futbolu pożegnali Stefana Florenskiego który postanowił definitywnie zakończyć karierę. Były kwiaty, upominki i serdeczne życzenia sukcesów w pracy trenerskiej.
Na pochwały zdaniem ekspertów zasłużył przede wszystkim Jan Banaś: – „Imponował doskonałą kondycją, pracował na całej szerokości i długości boiska. Gdyby miał więcej szczęścia w strzałach, wydatnie wzbogaciłby soje konto strzeleckie.” – pisał katowicki Sport.
Więcej na WikiGórnik
Foto: Archiwum Górnika Zabrze